Majówka off-road w Karpatach - Maramuresz i Bukowina

Zapraszamy na wspólną wiosenną przygodę w północno-wschodnich ostępach rumuńskiego pasma Karpat.

Impreza powinna spełnić wymagania zarówno doświadczonych offroaderów, oferując całkiem pokaźne trudności terenowe, jak i początkujących amatorów 4x4. Mamy pewne porachunki z karpacką przyrodą po ostatnim jesiennym Maramuresz Classic, gdy ogromna ilość wiatrołomów oraz brak trakcji na glinkach w kilku miejscach uniemożliwił nam pokonanie całego, przygotowanego wcześniej w pocie i znoju, roadbooka.

Trasa imprezy, opisana w nim, wiedzie przez widokowe pasma Ignis, Gutai, Dolinę Izy z drewnianymi bramami i kościołami o historii sprzed 500lat. Trzeciego dnia wjeżdżamy w dzikie i nierozjeżdżone przez masowe imprezy Karpaty Marmaroskie z niesamowitą kulminacją w rejonie masywu Toroiaga, a na koniec szutrówkami i asfaltami zrobimy pętlę poprzez Bukowinę, jej malowane klasztory i urocze przysiółki gdzieś na polanach w górach.
Roadbook obejmuje sześć dni jazdy, zaczyna się godzinę od granicy HU-RO, a kończy dwie godziny od niej. Dzienne odcinki zajmują 5-10h jazdy, w zależności od aktualnych warunków pogodowych i stopnia ogarnięcia kierowców oraz maszyn. Pogoda również warunkuje sposób spędzania wieczorów, jeśli dopisze – będziemy integrować się przy ognisku, patrząc w gwiazdy, jeśli nie – pozostają pensjonaty.

Serdecznie zapraszam wszystkich świadomych użytkowników 4x4, którym nie straszne gałęzie rysujące lakier, koleiny po sprzęcie leśnym, głazy i odcinki trialowe, za to są w stanie docenić piękno i majestat przyrody, a czasem nawet uznać jej wyższość i przyjąć, że to ona rozdaje karty, a nie my.

Zachęcam do wzięcia udziału również ekipy z dzieciakami, bo jedzie ich parę i na bank będzie wesoło na biwakach :)

Spodziewajcie się wszelkich możliwych odmian pogody i niepogody, kilku rodzajów błota, trawersów, głazów, wiatrołomów, euforii i zniechęcenia, klimatycznych noclegów, widoków, które zapadną na długo w pamięć, dobrego wina i ciorby, a także tego, że nie udajemy tutaj, jak niektórzy, biura podróży. W związku z czym nie będę Wam ględził przez CB, że można wyprzedzać, że uwaga – krowa, ani opowiadał żenujących dowcipów. To jest impreza dla ludzi, myślących, samodzielnych i potrafiących podejmować decyzje.

Koszt wpisowego to 1200zł od załogi, stali uczestnicy mają oczywiście zniżki.

Co zawiera wpisowe? Koszty układania trasy, moją znajomość topografii terenu, pomoc językową w kontaktach z lokalesami, możliwości adaptacji trasy do aktualnych warunków pogodowych, czyli: jeśli nie da się przejechać, to wiem, co robić dalej, a nie udaję, że taki był plan i rozpaczliwie szukam w necie śladów na wikiloc. 
Oczywiście wpisowe także pokrywa zestaw gadżetów pamiątkowych – koszulek dobrej jakości, czapeczek, nalepek na samochody.

Jeśli powyższe Was nie odstraszyło – zapraszam do kontaktu:
Misiek,tel. 502155992, 
mail: misiek@maramuresz.com

Powołać się na Farmę Adrenaliny dla dodatkowych bonusów!